Michał Milowicz jako Petroniusz w animowanym "Quo Vadis" – wyzwanie aktorskie i artystyczne doświadczenie.

Michał Milowicz to postać nietuzinkowa – aktor, piosenkarz, a także producent filmowy. Znany szerokiej publiczności głównie z ról komediowych, tym razem podjął się zupełnie nowego wyzwania, użyczając swojego głosu postaci Petroniusza w pierwszej animowanej adaptacji powieści Quo Vadis Henryka Sienkiewicza.

W rozmowie z Agnieszką Migalską opowiedział o kulisach produkcji, o swoim podejściu do roli, osobistych odczuciach związanych z postacią oraz wyzwaniach, jakie stanęły przed nim podczas pracy nad filmem.

Jak podkreśla aktor, Petroniusz to bohater niezwykle barwny i złożony. Choć w historii zapisał się jako arbiter elegantiarum – znawca mody, poeta i doradca Nerona – jego prawdziwa relacja z cesarzem była pełna sprzeczności.

– To postać, która musiała lawirować między pozorną lojalnością wobec Nerona a własnym sceptycyzmem wobec jego decyzji. Petroniusz nie darzył go prawdziwym szacunkiem, lecz musiał zachowywać pozory, by nie narazić się na gniew i surową karę – mówi Milowicz. – Ta dwuznaczność i konieczność wyważenia każdego słowa sprawiła, że rola była wymagająca, ale jednocześnie niezwykle satysfakcjonująca.

Dodatkowym wyzwaniem było przedstawienie Petroniusza jako człowieka wpływowego, ale też empatycznego, zwłaszcza w relacjach z Winicjuszem, któremu pełnił rolę mentora i opiekuna.

Kiedy Michał Milowicz dowiedział się o powstawaniu animowanej adaptacji Quo Vadis, natychmiast wrócił myślami do samej powieści, którą czytał z wielkimi emocjami już lata temu.

– Pierwsza myśl? Oczywiście książka! Potem film Kawalerowicza, ale przede wszystkim miałem w głowie ten literacki pierwowzór – wspomina aktor. – Gdy usłyszałem, że to będzie animacja w technologii 3D, byłem naprawdę podekscytowany. To zupełnie nowa forma, pozwalająca na stworzenie czegoś wyjątkowego.

Milowicz podkreśla, że Quo Vadis, to nie tylko wielka historia miłosna i polityczna intryga, ale także opowieść o wytrwałości, wierze i moralnych wyborach. – Powieść Sienkiewicza uczy dojrzałości, odporności na zło i walki o wartości, które są ponadczasowe – dodaje.

Choć Michał Milowicz znany jest głównie z ról komediowych, przyznaje, że od zawsze pragnął spróbować swoich sił w bardziej dramatycznych rolach.

– Uwielbiam kino wartościowe. Oczywiście publiczność kojarzy mnie z komediami, bo to właśnie w takich produkcjach dostawałem najwięcej propozycji – mówi. – Jednak moja ambicja zawsze sięgała dalej. Mam dyplom aktora dramatycznego i czekam na rolę, która pozwoli mi pokazać się w zupełnie innym świetle.

Milowicz nie ukrywa, że muzyka to nieodłączna część jego życia. Publiczność pamięta go z występów w musicalu Metro, w Teatrze Buffo czy jako polskiego Elvisa Presleya. Czy planuje kolejne muzyczne projekty?

– Tak, absolutnie! Mam konkretne plany, ale na razie nie mogę zdradzać szczegółów – przyznaje. – Na pewno będę dalej nagrywał i koncertował. Trzy oblicza Milowicza, to mój autorski projekt muzyczny, w którym łączę klasykę rock’n’rolla, polską muzykę rozrywkową oraz swoje autorskie utwory. To dla mnie niezwykle ważne, bo nie chcę być tylko odtwórcą, ale także twórcą.

Oprócz aktorstwa i muzyki Milowicz ma także doświadczenie w świecie biznesu. Jak sam przyznaje, obecnie skupia się jednak na stronie artystycznej.

– W biznesie działa głównie jako producent filmowy. Interesuje go reżyseria i scenopisarstwo. Chcę się rozwijać w tych obszarach i próbować nowych rzeczy – mówi. – Artysta dojrzewa przez całe życie, a ja mam przed sobą jeszcze wiele wyzwań.

Na koniec rozmowy Milowicz odnosi się do jednego z głównych wątków Quo Vadis – miłości, która w powieści Sienkiewicza ukazana jest jako siła ponadczasowa.

– Miłość to coś fundamentalnego. Dla niego rodzina i bliskie relacje są niezwykle ważne i do nich dąży. Cieszy się, że w Quo Vadis ten temat jest tak pięknie przedstawiony – podsumował.

Wielowymiarowa kreacja Petroniusza w wykonaniu Milowicza, to jedno z wielu elementów, które czynią animowane Quo Vadis wyjątkowym. Film można oglądać dzięki dystrybucji Wyspa TV, a widzowie na całym świecie mogą zanurzyć się w tej ponadczasowej historii w zupełnie nowej odsłonie.

To dopiero początek – już wkrótce na WYSPA TV odsłonimy kolejne ekscytujące etapy tej filmowej podróży. Śledźcie nasze aktualizacje, aby nie przegapić materiałów zza kulis!

Redaktor Maria Anna Furman